Po licznych przygodach, walkach, zmaganiach z nieprzyjacielem
sytuacja trochę się zmieniła.
***
CzarT osiadł na roli, uprawia ogródek i kawałek pola, zmęczyły go
ciągłe walki i niepewność jutra...
i...AlionE...jest z nim.. i to jest chyba wszystko czego im trzeba...
***
Zaśpiewam wam balladę
o Czarcie, znacie go,
i o jego lubej AlionE,
co zawsze wspomagała go.
We wrogach wzbudzali popłoch,
rzewne wspomnienia w przyjaciołach
ale i na nich przyszła pora.
CzarT plewi grządki, AlionE podlewa,
rosną im warzywa i drzewa
i jesli ktoś zawita w ich progi,
jeśli nie beda to wrogi...
ugoszczą was...
po królewsku...
lecz jeśli ktoś zaburzy spokój tej pary
biada im i cmentarne mary
bo kto raz był w tej legendarnej
drużynie...Unseliee
tego nigdy nie opuści duch walki
i wszystkie walkirie...
Łatwo zmienić grabie i grace na
dwa miecze lub łuk co śmierć niesie
wiec strzeżcie sie wrodzy wędrowcy
bo mogiła was czeka na progu tego domostwa
a przyjaciołom wieczny pokój
i królewskie przyjecie...
***
hehe ale sie wypociłem:P
***
----------------------------------------------
Maniekk...przeniósł się w jakies odległe kraje...
ze swoją lubą... moze ja znacie, albo i nie...
Pewnie zacznie robić furorę w nowym miejscu...jak to zwykle bywa...
Tommy...podjął wyzwanie...i słuch zaginął o nim...
Pewenie kiedys jeszcze usłyszymy o nim w jakiejś legendzie...
Bo to nie typ który by znikł bez śladu..
Erdezet (vell johnyer) ciągle szuka nowych wyzwań...
Ciągle gdzieś o nim słychać...
Sir Psycho...dołaczył do wedrownej kapeli...
i jest mu tam dobrze...
Laguna...próbuje spisać dokonania druzyny...
ale czy to mozliwe?...
Cony...ciągle gdzieś tam jest, ale nie zawsze wiemy gdzie...
Sindarin...spokojny duszek..zawsze robi to co trzeba...
napewno jeszcze o niej usłyszymy...
hadaway...ehh to z kolei niespokojny duch...
też w końcu o nim usłyszymy...
VeGo...słuch zaginął
Sidious...wszystko przed nim..
W koncu gdzieś sie odnajdzie opowiadajac legendy o Unseliee
BliZz4Rd...poniekąd renegat...niby porzucił drużynę...
ale zawsze będzie ich pamiętał...
Kocur...potrafi sie zaangazować...
i poświęcic dla zespołu...
kiedyś ...ma nadzieję...powroca dobre czasy...
Kiler...ciągle aktywny, ciągle szuka...
Na zawsze oddany Unseliee...
papito (papin)...gdzies spokojnie żyje...
wspomina czasem przy piwie chwile z Uns...
Destroyer...ciagle szuka...
w koncu znajdzie...
kiedys ciezka praca zaowocuje...
luba i Destroyer beda szczesliwi...
(oczywiscie jak zbuduje mi najpierw jakis mały jachcik :) )
Gerliszek... znacie tego elfa
nieraz nas wspomagał, ale chyba czas go zmogł...
(kto sie poczuł pominienty pliz o odezwanie się)...
Oho! Fajnie by bylo poczytac i Twoje dzielo :)
Ja powoli zbieram sie do nast. rozdzialu, ale bardzo powoli. Jednak niedlugo powinien zagoscic, Zmienimy troche klimaty akcji ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach